LinkedIn
3 minuty
Czy na LinkedIn można zrobić biznes?

Czy LinkedIn działa? Czy można na nim dotrzeć do osób decyzyjnych i zrobić biznes? I czego szukają na nim marketerzy? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w poniższych statystykach.
Według danych z listopada 2019 LinkedIn to 660 mln użytkowników, a krajami o największej liczbie użytkowników są: Stany Zjednoczone 165 milionów, Indie 62 miliony i Chiny 48 mln.
Nowe interesujące statystyki wskazują, że 90 milionów użytkowników platformy to pracownicy wyższego szczebla, a 63 mln to osoby decyzyjne. Liczby zatem wyraźnie wskazują, że poprzez LinkedIn mamy dostęp do osób, które mogą podjąć decyzję o współpracy z nami.
Na platformie jest obecnych również 46 milionów studentów oraz 87 milionów millenialsów. Jeśli jednak uważacie, że z nimi nie zrobicie interesów, to warto zwrócić uwagę, że 11 milionów z nich to osoby decyzyjne (2016). Czyli jednak warto rozmawiać.
Krajem, który zdecydowanie dominuje pod względem działań podejmowanych na LinkedIn są Stany Zjednoczone, generujące blisko 39% ruchu na platformie, za nimi są Indie z wynikiem 17%.
9 miliardów wyświetlanych postów ma miejsce na LinkedIn tygodniowo. W tym samym czasie pojawia się 130 tys. artykułów. Co ciekawe przy takich ilościach wyświetleń publikacji, okazuje się, że tylko 1% użytkowników pisze treści w ilości min. 1 posta tygodniowo. Jednak ta grupa autorów przekłada się w sumie na 280 miliardów postów na feed LinkedIn wyświetlanych rocznie. Co pokazuje, że warto stać się jednym z twórców, bo treść będzie widoczna i będzie miała wpływ na pozostałe 99% osób. Gdzie indziej można za darmo osiągnąć w tak łatwy sposób darmowe zasięgi?
Jeśli popatrzeć na ruch od strony aktywnego użytkownika, to średnio spędza on na portalu 10:20 minut dziennie, przeglądając około 8,5 strony. Takie dane wskazują, że użytkownik spędza na 1 stronie powyżej minuty, dla marketera to raczej sporo czasu na zaangażowanie odbiorcy.
No właśnie popatrzmy na dane o marketerach. Co ciekawe, 91% kierowników marketingu używa treści z platformy jako źródła contentu, więc tym bardziej warto znaleźć się w grupie tych co publikują i dostarczać informacji, które mogą być wykorzystane przez grupę naszych odbiorców i klientów.
Zestawiając dane ilościowe z informacjami o czasie spędzanym na 1 stronie, ten największy portal biznesowy, staje się wart zaangażowania nie tylko działów marketingu, ale również handlowych.

Marcin Sokołowski
CEO Sharebee
Tagi:
LinkedIn