Boss Branding to nie wszystko. Po co jestem na LinkedIn?

CEO na LinkedIn – Maciej Herman z LOTTE Wedel

Maciej Herman, dyrektor zarządzający firmy Wedel, podzielił się swoimi doświadczeniami w obszarze Boss Brandingu. Tutaj znajdziecie nagranie z jego wystąpienia na 6. edycji Linkedin Local Virtual:

Jak sam podkreśla – nie jest specjalistą od LinkedIna, jednak budowanie marki osobistej uważa za element prowadzenia biznesu. Na pewno nie krytyczny, jednak może być bardzo istotnym dodatkiem, który w dłuższej perspektywie przynosi wiele korzyści

Obecność na LinkedIn, który jest doskonałym narzędziem do boss brandingu, pozwala zabierać głos na różne tematy. Biznesowe, ale również okołobiznesowe, które pokazują to, w jaki sposób potrafimy prowadzić firmę.

Jak ja pojawiłem się na LinkedIn? To było dość spontaniczne, tak jak z innymi mediami społecznościowymi.

Szukałem wiedzy. Szukałem możliwość rozwoju. Poszukiwałem sposobów na to, jak niektóre rzeczy robić lepiej, jak prowadzić biznes w przyszłości.

Szukałem ciekawych, interesujących i inspirujących treści. Taki był początek.

Adam Grant powiedział w jednej ze swoich książek coś takiego, że liderzy są dużo częściej krytykowani za to, że za mało się komunikują, niż że za dużo się komunikują. To, że za dużo się komunikują, to się w ogóle bardzo rzadko zdarza albo prawie w ogóle.

Natomiast ci, którzy się za mało komunikują, bardzo często są niezrozumiani. W niejasny sposób  prezentują swoje treści. Albo czasami są postrzegani jako takie osoby, którym nie zależy na współpracownikach. Pojawia się w jednym z rozdziałów jego książki taka konkluzja:

Jeśli już jesteś zmęczony powtarzaniem pewnych informacji, to znaczy, że prawdopodobnie w tym momencie zaczynasz być już rozumiany.

Niech to będzie taka inspiracja na początek.

Kilka razy zdarzyło mi się dostać pytanie od różnych osób, kto mi pisze te wpisy, kto mi pisze teksty, które umieszczam? Od razu mówię – jestem w 100 procentach sam autorem tych wszystkich informacji, tych wszystkich postów. Od samego początku jest to twórczość własna.

Dlaczego tak jest?

• Zależało mi na tym, żeby to był mój osobisty głos.
• Chcę być autentyczny, a przy większych zasięgach to ma znaczenie.
• Reprezentuję  firmę Wedel, w której pracuję już prawie 15 lat.

Dlatego cała komunikacja, łącznie z odpowiedziami na komentarze, jest zarządzana przeze mnie. Skąd biorę pomysły na wpisy?

Od zawsze bardzo dużą inspiracją byli dla mnie pracownicy Wedla. Ich pomysły, pytania, troski.

Jednym z takich wpisów, które miał bardzo duże zasięgi i spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem, również poza firmą, to był wpis sprzed kilku lat dotyczący strajku kobiet. Dla wielu pracowników była to ważna kwestia i przychodzili z pytaniami o to, czy mogą zademonstrować swoje poglądy. Bardzo ważnym pytaniem było to, czy firma czy menadżer będzie potencjalnie wyciągał jakieś konsekwencje, jeśli wezmą dzień wolny na żądanie właśnie w takim celu.

Postanowiliśmy wtedy wspólnie poinformować na forum, w jaki sposób odpowiadamy naszym pracownikom, w jaki sposób traktujemy tego typu sytuacje, czyli że każdy z pracowników może wziąć dzień wolny na żądanie, tak jak to jest zgodnie z prawem. Zakładamy, że żyjemy w demokratycznym kraju i każdy ma prawo demonstrować swoje poglądy, nasi pracownicy również.

Jednak inspiracje są wszędzie – czasem jest to artykuł, czasem film. Dla mnie istotne jest dzielenie się wiedzą. Posty na social mediach z natury rzeczy są bardzo skąpe, są prostymi, krótkimi komunikatami. Trudno wymagać, żeby wszyscy je bardzo dokładnie rozumieli, zwłaszcza jeśli to są zagadnienia jakieś trudniejsze. Stąd w komentarzach bardzo często uściślam o co mi chodzi i co mam na myśli.

Kiedy komunikuję się poprzez LinkedIn, to na pierwszym miejscu stawiam pracowników. Zastanawiam się nad tym, jakie oczekiwania mają do dyrektora zarządzającego w Polsce. Żyjemy w takiej kulturze społecznej, gdzie nadrzędnym elementem dla pracownika jest bezpieczeństwo.

Jak to rozumiem?

• Pracownik chce wiedzieć, co ma tak naprawdę do zrobienia w pracy, jakie są oczekiwania jego przełożonego, jakie są cele.
• Po drugie – co z tego będzie miał? Jakie jest wynagrodzenie, kiedy to wynagrodzenie będzie płatne, jaka jest premia i co zrobić, żeby ją otrzymać?
• Ważne jest też przewidywalność, jeżeli chodzi o zarządzanie. Lubimy wiedzieć jak manager się zachowuje, czy nie zaskakuje nas swoimi emocjami.

I takie wydawałoby się proste rzeczy, ale wcale nie takie oczywiste, są niezbędne do tego, żeby pracownik poczuł się bezpiecznie. Tak naprawdę, jeśli miałbym procentowy określić, myślę, że około 80% naszych pracowników oczekuje przede wszystkim tego.

Natomiast jest też część pracowników – mniejszość, ale są tacy, którzy chcą mieć pewnego rodzaju wpływ. Na to, w jaki sposób funkcjonuje firma, w którym kierunku podąża.

Chcą też, żeby przedsiębiorstwo miało wpływ na rzeczywistość, na otoczenie na ekologię, na różnego rodzaju wyzwania. I te dwa elementy, czyli te cele związane z bezpieczeństwem i wpływem, to jest coś co menadżerowie powinni komunikować.

Ważne jest docenianie naszych pracowników, tego co robią, co osiągają. Nawet prosty lajk pod postem czy komentarz jest niesamowicie istotny. Wszyscy potrzebujemy tego, żeby szef nas docenił.

Jeśli chodzi o ten element wpływu na wpływu firmy na otoczenie, to podam przykład z życia całkiem świeży, bo sprzed roku. W momencie, kiedy zaczęła się wojna w Ukrainie, kiedy Rosja napadła na ten kraj, to bardzo szybko, w ciągu kilku dni, jako zarząd firmy Wedel podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu prowadzenia biznesu w Rosji i w Białorusi. Mimo że mieliśmy tam spory biznes, handlowaliśmy z największymi sieciami w tym kraju, to z dnia na dzień postanowiliśmy wycofać się i zaprzestać biznesu w Rosji.

Napisałem o tym na Linkedinie z dwóch powodów – przede wszystkim dlatego, żeby nasi pracownicy wiedzieli w jaki sposób podchodzimy do etycznego prowadzenia biznesu. Chcieliśmy zakomunikować, że przed cyferkami stawiamy pewne wartości moralne, które są dla nas najważniejsze. Po drugie – wiem, że w wielu firmach były trudne dyskusje na ten temat. Decyzje też były bardzo różne, natomiast też wierzę głęboko w to, że dzielenie się takimi informacjami pomaga, inspiruje innym podjąć właściwe decyzje.

Jest bardzo silna potrzeba kandydatów, żeby dowiedzieć się, co jest naturalne, jak w danej firmie się pracuje. Jeżeli mamy profil firmowy na LinkedInie, to ktoś pisze go anonimowo, czasem jest to agencja. Jest to dużo mniej wiarygodne niż wpisy prawdziwych, fizycznych osób.

Szczególnie ważny jest głos kadry zarządzającej, która tworzy kulturę organizacyjną w każdej firmie. Jest on szczególnie wysłuchiwany przez potencjalnych kandydatów na rynku.

Musimy o tym pamiętać, zwłaszcza w tym momencie, kiedy bezrobocie jest bardzo niskie, kiedy zatrudnianie specjalistów, szczególnie w niektórych branżach, jest trudne. Bardzo dużo kandydatów szuka informacji w Internecie, często na anonimowych forach, na których pojawiają się bzdurne informacje.

Dlatego tak ważna jest aktywność prawdziwych pracowników, którzy na LinkedIn są podpisani z imienia i nazwiska, biorą udział w dyskusjach i odpisują na komentarze. To pokazuje jaką mamy kulturę organizacyjną.

Jestem bardzo gorącym orędownikiem tego, aby mieć poczucie odpowiedzialności za to, jakim jesteśmy społeczeństwem, w jakim kraju funkcjonujemy. A składają się na to:

• rozwiązania systemowe – przepisy i otoczenie prawne w jakim funkcjonujemy,
• system edukacji kształtujący młode pokolenie, które w dorosłym życiu będzie miało wpływ na dany kraj,
• rodzina i sposób wychowania dzieci,
• praca w której spędzamy średnio połowę swojego życia.

W jaki sposób jesteśmy traktowani w pracy? W jaki sposób współpracujemy z naszym menedżerem, czy czujemy się sprawiedliwie oceniani, czy czujemy się doceniani, czy jest nerwowa atmosfera, czy wręcz przeciwnie jest fajna atmosfera? W jakim nastroju idę do domu? To wszystko ma ogromne znaczenie.

Dlatego szkolimy naszych menedżerów, szkolimy naszych pracowników. Pokazujemy dlaczego różnorodność jest tak istotna.

Badania, które w wielu krajach są wprowadzane już od wielu lat, pokazują i udowadniają, że zespół, który jest różnorodny, jest 20% bardziej skuteczny od zespołu, który jest homogeniczny. Jeśli w ten sposób funkcjonujemy, no to wierzę głęboko również w to, że jak ci pracownicy wracają później do domu, to również inaczej podchodzą do tematu różnorodności w domu swoich rodzinach, wśród swoich przyjaciół, wśród znajomych swoich dzieci itd.

Duży element odpowiedzialności to jest wiedza. Tak jak wspomniałem o tym wcześniej, dużą część moich wpisów albo komentarzy poświęcam temu, by budować pewnego rodzaju wiedzę. Z czego to wynika? No niestety wynika to z tego, że jest bardzo dużo takiej pseudonauki na LinkedInie i jest kilka takich moich ulubionych tematów, które ja lubię prostować. Dzielę się zarówno biznesową stroną, pisząc o tym jak być dobrym menedżerem, ale poruszam również tematy społeczne.

Uważam, że  to jest obowiązek każdego z nas, żeby inspirować, zaszczepiać pomysły u innych, po to, żebyśmy wspólnie solidarnie wspierali potrzebujących.

Tematów jest mnóstwo: zdrowie psychiczne dzieci, wojna w Ukrainie, prawa człowieka, wolność mediów, podział władz. To są takie rzeczy, które w tej chwili są bardzo gorące w Polsce i które są często dyskutowane i zależnie od tego, jak do nich będziemy w tej chwili podchodzić, od tego zależy przyszłość tego kraju.

Ostatnią korzyścią, jaką mogę wskazać jeżeli chodzi o obecność na LinkedIn, to korzyści osobiste – kontakty interpersonalne, relacje, możliwości biznesowe jakie pojawiają się dzięki wpisom.

Przez kilka lat mojej dosyć aktywnej działalności na LinkedIn nawiązałem mnóstwo kontaktów. Ktoś do mnie napisał, że czegoś się dowiedział, a przełożyło się to na korzyści biznesowe.

Dlatego zachęcam – zabierajmy głos na tematy biznesowe. Szerzmy wiedzę. Jest bardzo wielu mądrych menedżerów w Polsce, którzy tą wiedzę trzymają w sobie. Może zabrzmi to górnolotnie, ale ja wierzę w to głęboko, że dzieląc się wiedzą, tworzymy lepsze społeczeństwo.

Najważniejsze wskazówki od Macieja Hermana zebrane zostały na notatce graficznej, którą  znajdziesz poniżej.

Interesuje Cię temat boss brandingu? Zajrzyj do dedykowanej sekcji na naszej stronie.